Dzień 2 - Kąpiele słoneczne

Ramowy program dnia

Sensei, a my mamy codziennie przez pół godziny myć toaletę wieczorem? A skąd ten pomysł? W planie dnia jest Toaleta Wieczorna przecież! Pozostawiamy bez komentarza :-)

Malowanie i spadanie

Rozpoczęliśmy prace mające na celu nanieść podkład pod murale, które powstanie przy wspólnym udziale obozowiczów i instruktorów. Zabawa przednia, każdy był chętny do działania, jednak względy bezpieczeństwa pozwalały zaabsorbować jednorazowo 4 osoby. Prace trwają :-)

Wycieńczające treningi

Podtrzymujemy formę uczestników obozów pozwalając im jednocześnie nacieszać się wakacjami. Mamy świadomość, że po obozie, aż do końca wakacji o karate wspomną podczas chwalenia się tatuażami lub podczas kreatywnych rozmów w stylu "ja jestem lepszy od ciebie ponieważ (tutaj wpisz dowolne przechwałki piaskownicowe tak, aby zakończyć frazą mistrzem karate)". Prawda jest taka, że plaża jest na pierwszym miejscu, na drugi jest plaża, a na trzecim dla odmiany, co by nie było monotonnie jest plaża.

Projekt: Czystość w domkach

Okazuje się, że za przeróżne działania społeczne można otrzymać dodatkowe punkty do ogólnej punktacji czystości. I tak za każde działanie mające na celu oczyszczenie tego łez padołu można otrzymać punkty ekstra! Jak to mówią, uderz w stół a dzieci się odezwą :-) Teraz czekamy na poranek i rezultat lukratywnych deklaracji. Przynęta zarzucona!

Alternatywa

Dzisiaj na naszym obozie doszło do transformacji z doskonałych słodkości zakupionych w Biedrze na niekorzyść ręcznie produkowanych ciastek z pobliskiej piekarni oraz surowych owoców :-) Dowód na to, że pomimo zbierania słodkości od obozowiczów nie zjadamy ich :-) Skrzynka zostanie przekazana na cele dobroczynne, czyli okolicznym ubogim dzieciom, które ostatnio widziały taką górę słodkiego wtedy, kiedy Szewczyk Dratewka rozprawiał się z ostatnim żyjącym smokiem.

Galeria zdjęć