Relacje z obozów 2014

Fotorelacja z treningu pokazowego grupy zaawansowanej karateków, przeprowadzonego dla dzieci i młodzieży ze świetlic "Metanoia" i "Tęcza" Caritas Archidiecezji Poznańskiej.

Wtorek, przedostatni pełny dzień obozu. Dzieciaki już przyzwyczajone do wczesnych pobudek, same wychodziły z domków, by rutynowo przebiec 5 kółek dookoła obozowiska. Wszyscy od rana byli lekko podekscytowani, dziś przecież…

Poniedziałek, początek nowego tygodnia, zdaję się, że wszyscy spodziewają się jakiejś nowości. Rozruch poranny jednak jej nie dostarcza, rutynowe 5 kółek wokół ośrodka, na trasie słychać syknięcie jednego z…

Ze względu na nocną imprezę oraz mając na uwadze fakt, że jest niedziela, poranny rozruch został odwołany, co za tym idzie, obozowicze mogli się porządnie wyspać. Ów przedłużony wypoczynek pozwolił młodym karatekom naładować akumulatory przed długą wędrówką do…

Senpai Karolina wstała dzisiaj najwcześniej ze wszystkich i zafundowała sobie katorżniczy trening indywidualny. Sił dostarczała jej pulsująca w głowie myśl o tym, że być może kiedyś będzie tak dobra jak sensei Tyśka. Ze świadomością, że walczy z wiatrakami i narastają reakcją alergiczną na kwitnące rośliny dziewczyna prężyła muskuły uderzając kolejne techniki. Najwidoczniej…

Dzisiaj mogliśmy upajać się w pełni latem, nad naszymi głowami przez cały dzień świeciło słońce. Część obozowiczów spędziła ten dzień nad wodą z lodami w rękach, a cykliści udali się do miasta na zakupy. Ostatecznie dzień zakończył się…

Dzień rozpoczęliśmy – jak nakazuje ramowy program dnia – rozruchem porannym. Dzieciaki delikatni się zbiegały, ponaciągały i wygimnastykowały.

Rano przywitało nas nieśmiałe słońce. Za to cała grupa śmiało wstała na poranny rozruch. Dzięki porannym ćwiczeniom krew zaczęła szybciej krążyć i poczucie senności zastąpił głód przygód, który miał nam towarzyszyć aż do kolejnego spoczynku.

Autobus z przeszło trzydziestoma młodymi karatekami dojeżdża do Starego Kaleńska w okolicach godziny 13. Ekipa bardzo szybko aklimatyzuje się i rozlokowywuje po domkach. Dla większości obozowiczów to już kolejny raz w tym miejscu, widoki i zapachy przywołują zeszłoroczne wspomnienia i zwiastują kolejne dni wakacji pełnych przygód.

Jeszcze przed obiadem młodzi karatecy zmienili kąpielówki na kimona w wraz z sensei Tysią i Karoliną udali się na trening. Zajęcia prowadzone przez dzewczyny były wyjątkowo udane. Na matach dzieci skakały jak kangury, kulały się, robiły fikołki. Potem ścigały się w biegach australijskich. Jednak największą atrakcją okazał się…

Dzieciaki jak zwykle wstały przepełnione energią i pomysłami. Całe szczęście, że sensei Piotr wstaje wraz ze wschodem słońca, ranne ptaszki miały szansę podziwiać jak mistrz hartuje swoje ciało na porannym treningu, jednocześnie nie spuszczając oczu z naszej gromadki.

Najstarsi uczestnicy obozów wiedzą, że Stare Kaleńsko skrywa magiczne tajemnice. Wraz z całą grupą postanowiliśmy zbadać jedną z nich, a mianowicie…

Wszyscy wiedzą, że na obozach Karate trenuje się Karate, jednak nie wszyscy wiedzą, że w wolnych chwilach radujemy się przenośnym kinem familijnym. Dzisiaj spędzaliśmy nasz wolny czas z…

Drugi dzień rozpoczęliśmy od mycia zębów i pysznego śniadania. Następnie mieliśmy czas na rozegranie rewanżowego meczu w piłkę nożną, zajęcia plastyczne oraz trening rzutów latającymi talerzami.

Dotarliśmy na miejsce zgodnie z planem. Wszyscy szczęśliwi i uśmiechnięci. Pozostawiliśmy za sobą długi rok szkolny, zatłoczone miasto oraz pochmurną pogodę, a w zamian mamy super pogodę, doskonałą atmosferę oraz… z resztą sami zobaczcie!